Taniec z myślami, czyli Uniwersytet Garbicza

To całkowita nowość, jeśli chodzi o naszą imprezę. Dziś w południe odbyła się pierwsza edycja Uniwersytetu Garbicza. Sześcioro wykładowców z różnych stron świata wygłosiło prelekcje dla uczestników festiwalu. Tematy były bardzo zróżnicowane, ale zacznijmy od początku, czyli od przedstawienia idei tej inicjatywy…

Nasz festiwal to wspaniali, otwarci ludzie, muzyka na najwyższym poziomie oraz nieskrępowana wolność wyrażania myśli i uczuć.  Pomyśleliśmy więc, że warto włączyć w program imprezy wydarzenie, które będzie niosło ze sobą dużą dawkę merytorycznej wiedzy, która jeszcze bardziej poszerzy horyzonty naszych gości. Bo przecież nie samym tańcem i zabawą człowiek żyje…

Z początku wydarzenie miało ograniczyć się do prelekcji jednego wykładowcy – profesora Michała Kosińskiego ze Stanford University. Szybko jednak okazało się, że w Garbicz Festival uczestniczy o wiele większa liczba cenionych profesorów z topowych instytucji akademickich na całym świecie. Do grona naszych prelegentów dołączyli więc: profesor Sam Gosling z University of Texas and Melbourne University, doktor Zhana Vrangalova z New York University, profesor Martin Obschonka z Queensland University of Technology, profesor Veronica Benet-Martinez z University of California & Pompeu Fabra University oraz profesor Ben Carrington z University of Southern California.

Jak wspomnieliśmy już na wstępie, tematyka prezentowana przez uczonych była różnorodna – od psychologii przestrzeni, poprzez monogamię, łamanie zasad, polikulturalizm, politykę w sporcie, a na prywatności w wirtualnej przestrzeni skończywszy.

Wydarzenie przyciągnęło wielu uczestników festiwalu, którzy z zaciekawieniem wysłuchali prelegentów. Nie zabrakło interakcji ze słuchaczami oraz pytań z ich strony. – Szczerze mówiąc, myślałem, że przyjdzie nas posłuchać pięć osób. Było o wiele więcej, a widownia wykazała się dużym zaangażowaniem. Moim zdaniem w tej inicjatywie tkwi duży potencjał – przyznał profesor Sam Gosling.

Profesor Michał Kosiński nie miał wątpliwości, że pomysł z Uniwersytetem wypali, gdy po raz pierwszy o nim usłyszał: – W Garbiczu niesamowite jest to, że przyjechali tu ludzie z otwartymi głowami, zainteresowani światem. Nie jest to miejsce na picie piwa i smażenie kiełbasek, to miejsce na poszerzanie horyzontów. Można je poszerzać w kwestiach kulturalnych i muzycznych, ale również naukowych. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że mamy tutaj blisko 10 profesorów z najlepszych uniwersytetów na świecie, którzy przyjeżdżają do Garbicza spotkać się ze znajomymi, posłuchać muzyki, potańczyć, popływać w jeziorze i spędzić dobrze czas – powiedział wykładowca Stanford University.

Co warto zauważyć, wielu z wykładowców naszego Uniwersytetu to stali bywalcy Garbicz Festival. Doktor Zhana Vrangalova w tym roku jest tu już po raz czwarty, jednak po raz pierwszy w tej roli. – W przeszłości nie pomyślałabym, że będę w Garbiczu przemawiać do ludzi jako wykładowca. Nie jest to jednak dla mnie nowe doświadczenie, ponieważ wygłaszałam prelekcje między innymi na Burning Manie i innych festiwalach. Cieszy mnie jednak, że Garbicz Festival chce się rozwijać w tym kierunku.

– By inicjatywa się rozwijała, musimy mieć więcej studentów i więcej profesorów. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się zorganizować dłuższą sesję z większą ilością ludzi. Zamiast sześciu wykładów, być może dwadzieścia, trzydzieści, lub cały dzień – snuje plany profesor Michał Kosiński.

Choć tegoroczny festiwal dopiero się rozpoczął, my już patrzymy w przyszłość i myślimy o kolejnej odsłonie Uniwersytetu Garbicza. Ziarno zostało zasiane i trafiło na podatny grunt, co pokazała frekwencja podczas dzisiejszego wydarzenia i unikalna atmosfera.

Filip Praski